wtorek, 26 lutego 2013

Orange


Wróciliśmy...

To był bardzo spontaniczny wyjazd i bardzo spontanicznie się wydłużył :)

Wyspacerowałam się, wykuligowałam się, wyjeździłam się konno, nauczyłam się robić na drutach, przeczytałam dwie części Greya, zrobiłam setki fotek (niestety nie zestawów), goniłam dziki na Gizie :), itd...

Wyjazd zaliczam do bardzo udanych.

Niestety przez rzadki dostęp do internetu i ogólny brak czasu, 
troszkę zaniedbałam bloga. 
Postaram się to szybciutko nadrobić.

Na pierwszy ogień zestaw z dzisiejszego dnia.
Ulubione szarości z czernią, ożywione jaskrawym pomarańczem. 
Ponieważ musieliśmy pozałatwiać po powrocie sporo spraw, miało być ciepło 
i wygodnie.













fot: Radi


skórzana kurtka/lether jacket - Bershka 
bluza/blouse - no name
legginsy/leggins - no name 
buty/boots - Emu 
komin/scarf - H&M 
getry/socks - H&M
czapka/beanie - Aspen 
torba/bag - no name 


Zapraszam do polubienia LEDFASHION na Facebook'u !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj,

Bardzo mi miło, że odwiedziłeś/-łaś mojego bloga.
Dziękuję!
Zachęcam do komentowania pozostałych postów.

Jeśli spodoba Ci się u mnie zapraszam do grona obserwatorów :)

Pozdrawiam,
Dorcia