Neonowych barw ciąg dalszy.
Pogoda nas nie rozpieszcza, więc zdjęcia z domowego zacisza.
Postanowiłam troszkę pobawić się kolorami. Zestaw na dzisiejszą imprezę.
Prostą pasiastą tunikę, legginsy i czarną narzutkę (prezent od Męża :*), ożywiłam jaskraworóżowymi dodatkami.
fot: Mum
tunika/tunic - H&M
narzutka/blezer - Bershka
legginsy/leggins - no name
buty/shoes - Top Shop
torba/bag - House
apaszka/scarf - no name
Zapraszam !!!
Ja poluję na takie legginsy, są swietne!
OdpowiedzUsuńŚliczne różowe dodatki!
OdpowiedzUsuń