Uwielbiam dworce... Mają w sobie coś magicznego i często są zapowiedzią nowej ciekawej przygody. Lubię obserwować ludzi wsiadających i wysiadających z pociągów. Jest to miejsce, w którym zawsze czuję podekscytowanie, spowodowane podróżą lub przyjazdem bądź odjazdem kogoś dla mnie ważnego.
Ten dworzec to dla mnie miejsce szczególne. To stąd kilka razy w miesiącu, odwoził albo odbierał mnie mój obecny Mąż. To tu przeżywaliśmy smutek pożegnań i radość przywitań. To tu padały bardzo ważne dla naszego związku słowa...
Dzisiejsza sesja właśnie z tego "naszego dworca"...
Koszulka z drogą jest nawiązaniem do tematu podróżowania :), a jeansy i Conversy, to najwygodniejsze dopełnienie zestawu. Do tego duża torba i mogę ruszać na wycieczkę, np. do Trójmiasta.
fot: Mum
koszulka/t-shirt - Nevada
jeansy/jeans - Tally Weijl
trampki/shoes - Converse
torba/bag - Bershka
Fajny look, swobodnie i na luzie. Uwielbiam conversy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam