Nie mogłam się zdecydować na jedno zwierze na legginsach, więc mam na nich totalne safari :)
Zebra, wąż, tygrys, gepard... lubię te wzory oddzielnie. Jednak na tych legginsach, dzięki temu, że wzory są w podobnej tonacji kolorystycznej, wszystkie razem wyglądają całkiem ciekawie.
Ponieważ dół stroju bardzo przyciąga uwagę, pozostałe części garderoby dobrałam stonowane.
Pierwszy raz zdecydowałam się na mocniejszy makijaż ust. Zawsze stawiałam na ledwo widoczne błyszczyki i pomadki ochronne, a tym razem użyłam szminki w dość odważnym kolorze.
Co sądzicie o całym look'u ?
fot: Mum
marynarka/jacket - Stradivarius
koszulka/t-shirt - H&M
legginsy/leggins - no name
buty/worker boots - New Yorker
torba/bag - David Jones
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj,
Bardzo mi miło, że odwiedziłeś/-łaś mojego bloga.
Dziękuję!
Zachęcam do komentowania pozostałych postów.
Jeśli spodoba Ci się u mnie zapraszam do grona obserwatorów :)
Pozdrawiam,
Dorcia