Piękną zimę mamy tej wiosny...
Puchowych kurtek mam już po dziurki w nosie, jednak zima nie odpuszcza i ciężko je zastąpić czymś innym. Tym bardziej jeśli jest się takim zmarzluchem jak ja.
Z pomocą tym razem przyszły mi warstwy.
To nic, że czuję się jak ogr albo jak cebula, ważne żeby było cieplutko.
Dzięki bieliźnie termicznej i swetrowi z dodatkiem moheru mogłam wreszcie założyć wytęsknioną skórzaną kurtkę.
fot: Radi
kurtka/lether jacket - House
sweter/sweater - Bhs
spodnie/pants - H&M
buty/shoes - Ugg
torebka/bag - Stradivarius
komin/scarf - H&M
Fajne kolory, niby monochromatycznie, a dużo się dzieje ;)
OdpowiedzUsuń