Tym razem, jest to trochę szalone uczucie, bo im legginsy bardziej odjechane tym lepiej.
Zwykłe czarne utonęły głęboko w czeluściach szafy, a prym wiodą lateksowe, te ze skórzanymi paskami i te z dzisiejszego zestawu.
Na głowie mój kolejny projekt czapeczki z daszkiem.
fot: Radi
ramoneska/jacket - Zara
koszulka/t-shirt - H&M
legginsy/leggins - House
buty/shoes - Dr Martens
czapeczka/cap - LedFashion Project
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj,
Bardzo mi miło, że odwiedziłeś/-łaś mojego bloga.
Dziękuję!
Zachęcam do komentowania pozostałych postów.
Jeśli spodoba Ci się u mnie zapraszam do grona obserwatorów :)
Pozdrawiam,
Dorcia