Świąteczne prezenty są zawsze mniej lub bardziej kłopotliwe do zrealizowania. Czasami bardzo ciężko trafić w gust, rozmiar czy potrzebę osoby obdarowywanej. Rozmyślając o prezentach dla moich bliskich, stworzyłam własną listę najbardziej pożądanych "drobiazgów".
Z racji tego, że nie chciałabym narażać potencjalnego Mikołaja na wydatki rzędu kilku tysięcy złotych... torebka od LV i MK pozostaną dalej w sferze marzeń...
A więc...
Drogi Mikołaju, byłam bardzo grzeczna :) w tym roku. Pod choinką, a raczej w mojej szafie zamiast rózgi, chciałabym zobaczyć:
- dresową sukienkę, która w moim obecnym stanie rosłaby razem ze mną - H&M
- czarną klasyczną usztywnianą torebkę (wiem, że mam już czarne torebki, ale czarnych klasycznych torebek nigdy nie za dużo...a ta wyjątkowo mi się spodobała) - H&M
- ciepła wełniana czapa koniecznie (!) z futerkowym pomponem - H&M
- czarne biker boots (niestety poprzednie uległy mocnemu zużyciu, więc nie pogniewałabym się na nową parę) - H&M
- czarne botki z prostymi metalowymi ozdobami - H&M
- dłuższa zimowa wersja "biker boots" - Deichmann
- kolczyki misiaczki - Tous
- etui na tablet w kolorze błękitnym lub jasno różowym - allegro
- bransoletka z symbolem nieskończoności - Lilou
I oto koniec mojej grudniowej listy must have. Jestem bardzo ciekawa Waszych "listów do Mikołaja" :)
Zdjęcia pochodzą ze stron: H&M, Deichmann, Tous, Allegro i Google.
!!! Zapraszam !!!